Cz-Bielecki 1522 BLOG Bez legislacyjnej viagry Cz-Bielecki Polityka Obserwuj notkę 34 15.11.2011 BLOG Na marginesie piątkowych zadym w Warszawie. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. A gdy dwie grupy stoją na jednej ulicy i krzyczą, to póki nie naruszają zapisów Konstytucji, władza ma regulować ruch, a nie udawać, że to do niej nie należy. Na tydzień przed Marszem władze Warszawy powinny zaprosić do siebie organizatorów obu manifestacji i w obecności przedstawicieli policji dokładnie okreslić co, kto i gdzie może robić. I wyperswadować użycie przemocy (gdy trzeba - jasno i graficznie określając konsekwencje jakie poniosą i łamiący prawo, i organizatorzy). Władze miasta nie zrobiły nic, a gdy wybuchły zamieszki stwierdziły, że prawo i procedury nie pozwalają im działać. Od dawna twierdzę, że nie ma legislacyjnej viagry na impotencję rządu czy samorządu. 86.649
Polityka Prezydent nie zostawił suchej nitki na Sikorskim. "Wiele kłamstw i żenujących stwierdzeń" Redakcja